Marketing dla każdej branży będzie trochę inny, mechanizmy zawsze są podobne, ale diabeł tkwi w szczegółach. Chodzi o to, żeby dopasować swoje działania do branży, marki, do jej potencjalnych klientów. Żeby dały one efekt, przyniosły klientów, nie będąc stratą zasobów, trzeba przeanalizować wiele aspektów, stworzyć plan marketingowy i sukcesywnie wcielać go w życie. Po jakimś czasie należy sprawdzić efekty i zweryfikować nasz plan. Na tym etapie już powinni pojawić się pierwsi klienci. Jeśli tak się stanie, należy kontynuować działania, ponieważ marketing to proces i zawsze wymaga trochę czasu. W końcu efekty przewyższą nakłady. Teoria brzmi pięknie, a jak ją wcielić w życie? Sprawdźmy!
Branża i jej odbiorcy.
Przede wszystkim, co to jest IT, ponieważ branża ta bardzo szybko się rozrasta. Do tego worka wrzuca się coraz więcej typów działalności i przeciętny użytkownik może nie wiedzieć, co to jest branża IT. Można w niej wyróżnić trzy podstawowe grupy:
– producentów oprogramowania
– dostawców usług IT
– sprzęt i obsługa sprzętowa
Najczęściej firmy z branży IT to: producenci oprogramowania, agencje reklamowe i domy mediowe. To także agencje marketingu internetowego, software house’y i te, świadczące usługi związane z hostingiem i domenami.
Odbiorcami tych usług w większej części są przedsiębiorcy. Oczywiście, każdy z nas ma w domu Internet, więc poniekąd jesteśmy klientami firm IT. Współpracujemy zazwyczaj z lokalnymi dostawcami i niewielkimi przedsiębiorstwami. Najwięksi gracze na rynku mają jednak jako klientów ogromne, międzynarodowe korporacje i to dla nich tworzą unikatowe programy i rozwiązania.
Brak marketingu w branży usług IT.
Zapotrzebowanie na usługi IT jest duże i stale rośnie, jest to jedna z najprężniej rozwijających się gałęzi przemysłu. Mimo to nie można oczekiwać, że klienci sami nas znajdą, jeśli nie będziemy prowadzili choćby podstawowego marketingu dla naszej marki.
Przede wszystkim, róbmy to, na czym najlepiej się znamy. A przecież osoby z branży IT nie będą miały kłopotów z rozpracowaniem pozycjonowania, zrobienia świetnej strony internetowej, czy zaprojektowania atrakcyjnej grafiki dla swojego biznesu. Na pewno mają w swoim zespole osoby specjalizujące się w tych działaniach, a to bardzo cenne. Szkoda nie wykorzystać takie potencjału, a często tak się dzieje. W branży IT zastanawiająco wiele firm nie prowadzi marketingu własnej marki, licząc na siłę branży i zwiększone potrzeby rynku.
Kilka sposobów ma marketing dla branży IT:
1. SEO
Ponieważ pierwszym miejscem, w którym internauci poszukują rozwiązań swoich problemów i któremu zadają pytania, jest wyszukiwarka Google. Jeśli jesteś w niej dostępny szybko, czyli na wysokiej pozycji, to zostaniesz zauważony. Jeśli natomiast jesteś na 15 stronie, nie licz na sukces. Nikt nie będzie szukał tak długo. Między 5 a 10 stroną jest miejsce na firmy, które mogą mieć mniejsze doświadczenie. Klienci mogą z nich korzystać, licząc na lepsze ceny, albo dostępność terminów. Zadbaj więc o lokalizację na mapach, dobrą wizytówkę, zoptymalizuj swoją stronę pod konkretne słowa kluczowe. Dobrze jest również pojawić się w katalogach branżowych i marketplace’ach, jeśli zależy nam na klientach zagranicznych. Na zachodzie w ten sposób poszukuje się kontrahentów.
2. Networking.
W wielu miastach organizowane są systematycznie i doraźnie spotkania, szkolenia, konferencje, targi dla przedsiębiorców, ale także tematyczne – dla różnych branż. Jest to szansa na spotkanie się z żywym człowiekiem, rozmowa twarzą w twarz. Można w ten sposób dowiedzieć się, jaki jest odbiór naszej działalności, dopytać czy ktoś używa tego rodzaju usług. Jednak to, co jest w takich spotkaniach najcenniejsze to nawiązanie kontaktów. Spotykają się na nich z reguły ludzie z różnych środowisk i branż, którzy opowiadają sobie wzajemnie, z jakimi borykają się problemami, jakie mają cele, czego poszukują. Bardzo często zdarza się, że nie znajdziemy od razu tam klientów, ale ktoś nas zapamięta i poleci nasze usługi przy najbliższej okazji znajomym. Warto zaopatrzyć się w dobre wizytówki i przygotować skrót naszej działalności w kilku prostych zdaniach. Dobrze jest też zapamiętać, co robią inni i również polecać ich działalność naszym znajomym. To działa jak bank przysług, my kogoś polecimy, a potem on rekomenduje nas.
3. Cold mailing.
Metoda uważana jeszcze niedawno za przestarzałą przeżywa teraz drugą młodość. Mamy teraz nowe rozwiązania z branży IT, które pozwalają wykorzystać je w bardziej skuteczny sposób, co wpłynęło na zmianę podejścia marketerów. Jest jednak ważne założenie, to nie może być spam, nie może to zostać odczytane jako nachalna komunikacja. Musi dawać odbiorcy wymierne korzyści, a przyczyni się do budowania wizerunki marki i zaufania klientów. Współczynniki otwierania mailingu skoczyły i wynoszą, w zależności od rodzaju i branży od 20% do nawet 50%.
4. Budowa sieci partnerskiej.
To jest model, który polega nas sprzedaży pośredniej. Zakładając sieć, musimy mieć dobrze opracowaną metodologię, know-how. Twoim kontrahentem, partnerem, staje się druga firma, która poszukuje klientów końcowych. Rozwijając ten model, stajemy się właścicielem marki, a dział sprzedaży niejako podzlecamy, przekazujemy firmie zewnętrznej. Niezwykle ważne tutaj jest odpowiednie zaprojektowanie procesu tak, żeby nasz kontrahent miał komplet informacji o biznesie i mógł działać bez straty dla jakości. Należy również prowadzić jednolitą politykę cenową, ponieważ kilka podmiotów sprzedających tę samą usługę może konkurować między sobą, a jeśli będą konkurować ceną, klienci mogą odwrócić się od marki.
5. Kampanie płatne za klik.
Czyli inaczej PPC. Większość mediów społecznościowych, takich jak Facebook, LinkedIn, Instagram, Youtube ma systemy, ułatwiające swoim użytkownikom dotarcie do wąskiej grupy docelowej odbiorców, którzy są przez nich wyselekcjonowani. Pozwala to na skuteczne dotarcie do naszych klientów docelowych bez płacenia na reklamę, którą obejrzą osoby kompletnie niezainteresowane tematem lub spoza naszego regionu funkcjonowania. Jeśli rozważasz taką kampanię w mediach społecznościowych, warto skorzystać z narzędzi do optymalizacji, takich jak Opteo, czy Fastony.
6. Oferowanie czegoś za darmo.
Żeby coś zdobyć, musisz coś dać. To sposób na utrwalenie marki i zadbanie o jej pozytywny odbiór. Żeby klient zapamiętał Cię dobrze, niech dostanie coś, co zapisze sobie na dysku, albo chociaż zaznaczy gwiazdką w mailu. To może być newsletter z eksperckimi artykułami, darmowy e-book, spotkanie ze specjalistą, pliki pomagające w pracy, ważne, żeby to było wartościowe, inaczej będzie zwykłym spamem. A tego klienci nie lubią. Za to lubią wiedzę, konkret, informacje z branży, zza kulis, ciekawostki, tutoriale. Tylko pamiętaj – zawsze umieszczaj na nich swoje logo, w stopce dane kontaktowe, linki do Twoich stron, mediów społecznościowych.
7. Narzędzia do kontaktu.
Strona internetowa nie ułatwia komunikacji, jest komunikatem tylko w jedną stronę. Klient, żeby z nami porozmawiać, musi wziąć do ręki telefon i zadzwonić, ale może jeszcze nie wiedzieć, czy chce z nami rozmawiać, łatwiej i bez podawania danych porozmawiać poprzez czat z naszym pracownikiem. Takie narzędzie, które ułatwią zweryfikowanie, czy to jest coś, czego szukam, to dla klienta bardzo fajna sprawa, która ułatwia decyzję. A dla Ciebie jest świetną okazją do zaprezentowania się jako firma otwarta i nowoczesna. Możesz też dowiedzieć się więcej o wątpliwościach i najczęściej zadawanych pytaniach. Dobrym pomysłem są również różnego rodzaju generatory czy kalkulatory, których klienci potrzebują i które są fajnym sposobem na to, żeby klient wracał systematycznie na Twoją stronę.
8. Magia IT.
Masz tę przewagę, że umiesz zrobić różne przydatne narzędzia, programy. Wykorzystaj to. Jeśli potencjalny klient wchodzi na Twoją stronę, chwilę poczyta, a potem ją zamknie i pójdzie gdzie indziej, najbardziej prawdopodobne jest, że już nie wróci. Stwórz oprogramowanie, które identyfikuje odwiedzających, a będzie ono służyło do automatycznego generowania leadów ze strony. Przykładem takiego rozwiązania jest polski program Bazo.io, który pozyskuje dane odwiedzających osób i możesz zachęcić ich do powrotu na Twoją stronę, wysłać wizytówkę, żeby zapamiętali Twoją firmę na przyszłość.
9. Content marketing.
To świetny sposób, żeby dać klientowi coś i samemu coś uzyskać, jednak tutaj chodzi o coś trochę innego. Content musi pojawić się w różnych miejscach w Internecie, żeby zachęcać do odwiedzenia Twojej strony, skorzystania z Twoich usług. Sprawdź, w jakich miejscach informacji szukają Twoi klienci docelowi i umieść tam wartościowy content Twojego autorstwa. Przykładowo, podczas pracy dla klientów, możemy spisywać wyzwania, które były ciekawe, jakieś szczególne przypadki, nietypowe zapytania od klientów, oraz rozwiązania, jakie zastosowaliśmy. Możemy stworzyć prosty poradnik IT dla przedsiębiorcy i wrzucić go na forum dla start-upów, ktoś na tym skorzysta, a Ty pokazujesz się jako firma otwarta i profesjonalna. Najprawdopodobniej, jeśli te firmy będą potrzebowały strony internetowej, albo obsługi IT, zgłoszą się do Ciebie.
Jak widać sposobów na marketing dla branży IT, jest całkiem sporo. Niektóre z racji właśnie profilu działalności można wdrożyć bezkosztowo i sprawnie. Branża IT ma jednak tendencję do ignorowania konieczności prowadzenia marketingu, na czym traci. A przecież nie ma firmy, która nie chciałaby się rozwinąć i zarabiać więcej. Może więc warto przemyśleć kilka prostych działań, żeby zwiększyć ilość swoich klientów i rozwinąć skrzydła?
Każda branża potrzebuje marketingu, informatyczna też. Tworzę strony internetowe i gdyby nie działania marketingowe, to na pewno nie mielibyśmy tyle zamówień.